Zajęcie otwarte u Koliberków

W Koliberkach czyli naszych 5 latkach zajęcie otwarte odbyło się we wtorek. Całość zajęcia dotyczyła zbliżających się świąt. Dzieci dowiedziały się w tym dniu o zwyczajach świątecznych naszego kraju. Rodzice obserwowali aktywność swoich dzieci na zajęciu.Po wspólnej zabawie ruchowej rodzice z dziećmi wykonali piękne bombki choinkowe ozdobione cekinami. Praca wymagała wiele cierpliwości,ale efekt był tego wart…magia świąt.

Zajęcia otwarte u Słoneczek

Dziś do przedszkola tłumnie przyszły mamusie i tatusiowie z grupy Sloneczek, aby przyjrzeć się pracy ich dzieci. Wysłuchały legendy o choince, wzięły udział w zabawach ruchowych w kole razem z rodzicami,był wspólny taniec. Na koniec dzieci wspólnie z rodzicami wykonały świąteczne ozdoby z wełny i papieru, a był to Mikołaj w czapce i aniołek. Rodzice również mieli możliwość zobaczyć jak dzieci spożywają obiadek. Po zajęciu dzieci udały się do sypialni, aby odpocząć po dniu pełnym wrażeń, rodzice do wrócili do swych obowiązków. W kolejnych dniach zajęcia w starszych grupach.

Czary mary

Dziś dzień pod znakiem czarów a właściwie iluzji. Iluzjonista Roberto pokazywał nam niezwykłe sztuczki magiczne. Nasza koleżanka i nasz starszy kolega również postawili pierwsze kroki w sztukach magicznych. Wszystkie przedszkolaki z wielkim zainteresowaniem przyglądały się poczynaniom pana magika…to coś było,to znowu znikało,nawet królik został wyczarowany… Szkoda, że ten czas tak szybko minął.

Mikołaj w przedszkolu

Jak co roku 6 grudnia do naszego przedszkola przybył Mikołaj. Najpierw od samego rana w przedszkolu zrobiło się czerwono od mikołajowych czapeczek. Tak ubrały się przedszkolaki. Potem w czasie śniadania w przedszkolu zaroiło się od zielono czerwonych elfów i pod choinką znalazło się mnóstwo prezentów dla mniej grzecznych i bardzo grzecznych dzieciaczków. Po śniadaniu wszystkie przedszkolaki zebrały się na holu przedszkola przy pięknie przystrojonej choince. Gdy wszyscy już byli na holu rozległo się głośne pukanie… stukanie..hamowanie …i nagle zadzwonił dzwonek. Do przedszkola wszedł miły, starszy, bardzo starszy pan. Mikołaj zasiadł wygodnie na swoim fotelu… sprawdziliśmy czy jest prawdziwy…wypił całą szklankę mleka, ciasteczko wziął na drogę powrotną i wtedy już byliśmy pewni, że jest prawdziwy. Wiedzieliśmy, że możemy takiemu Mikołajowi przedstawić nasze wierszyki, piosenki, z czasem całe spotkanie z Mikołajem zamieniło się w świąteczną dyskotekę. Nikt z nas nie wiedział, że nasz Mikołaj tak bardzo, bardzo lubi i tańczyć… a po tańcach Mikołaj trochę zmęczony ale bardzo szczęśliwy rozdał dzie